DESERT ROSE

Wylot z Warszawy do Nairobi z przesiadką w jednym z europejskich lub bliskowschodnich portów lotniczych.

Po wylądowaniu i spotkaniu z kierowcą wyruszymy na północ, w kierunku Rezerwatu Shaba (czas transferu: ok. 6,5 godz.), gdzie zakwaterujemy się i zjemy lunch w lodge. Po południu czeka nas pierwsza afrykańska przygoda – safari samochodowe. Rezerwat Shaba oferuje prawdziwą mozaikę krajobrazów: od suchej sawanny po nadrzeczne lasy. To zróżnicowanie sprawia, że park ten jest domem dla niezliczonej ilości gatunków zwierząt. Przy jednym ze źródeł w rezerwacie znajduje się lodge Sarova Shaba. Skorzystamy tu nie tylko ze wspaniałej infrastruktury, basenu, wyśmienitej kuchni, lecz także z okazji do zasypiania przy odgłosach dzikiej przyrody i obserwacji rozgwieżdżonego nieba.

Po śniadaniu ruszymy na całodniowe safari w Rezerwacie Shaba. Spotkamy tu impale, zebry, guźce, oryksy, żyrafy, słonie i pawiany, które dają o sobie znać już z daleka donośnym hałasowaniem. W rezerwacie można zobaczyć zebrę Grevy’ego – największy i najbardziej zagrożony gatunek zebry. Lunch zjemy w formie pikniku na łonie natury. Rezerwat Shaba wpisał się również w historię kultury: to tu pracowała z lwami Joy Adams, autorka słynnej powieści „Elza z afrykańskiego buszu” o losach lwicy wychowanej przez ludzi. Wraz z mężem George’em, mieszkając w Afryce, zajmowała się przywracaniem środowisku zwierząt, które urodziły się w niewoli. Powrót do lodge na kolację.

Po śniadaniu wyjedziemy do Desert Rose – lodge należącej do prezesa AFRICAline – Grzegorza Kępskiego. (czas transferu: ok. 7,5 godz.). Po dotarciu na miejsce zjemy późny lunch i odpoczniemy po trudach podróży. Desert Rose to miejsce wyjątkowe, stworzone z ogromną dbałością o detale, które są wykonane ręcznie z różnych materiałów – od kamienia po drewno. Wspaniałe widoki na otaczające góry zachwycają nawet najbardziej wymagających. Gośćmi lodge byli m.in. Angelina Jolie i Bruce Willis. Nie ma tu zasięgu telefonicznego ani internetu, można więc naprawdę uciec od cywilizacji. Desert Rose to także wspaniały punkt wypadowy do miejsc, w których turyści bywają niezwykle rzadko lub wcale, o czym przekonamy się sami w kolejnych dniach wyprawy. Wieczorem czeka nas wspólne podziwianie magicznego zachodu słońca z okolicznej skały i kolacja przy świecach.

Po śniadaniu ruszymy na odkrywanie gór sąsiadujących z Desert Rose. Poprowadzi nas lokalny wojownik z plemienia Samburu, który otaczające nas cedrowe lasy zna doskonale. Treking będzie lekki i przyjemny, a w jego trakcie zatrzymamy się na lunch nad jeziorem. Po południu ruszymy na wędrówkę przez tradycyjne wioski Samburu, gdzie będzie można przyjrzeć się życiu codziennemu plemienia. Po ponad dekadzie bliskiej współpracy ze społecznością Samburu Desert Rose stała się integralną częścią lokalnego życia. Poza zatrudnianiem 30 lokalnych mieszkańców, wspieramy mieszkańców na wiele innych sposobów, m.in. budując małą szkołę podstawową i klinikę medyczną. Goście lodge są zawsze zapraszani na lokalne uroczystości od obrzezania po kolorowe przyjęcia weselne, co daje gościom rzadką okazję do wglądu w życie codzienne i tradycję Samburu.

Po śniadaniu wybierzemy się z całodzienną wizytą do wioski Samburu. Plemię tworzą koczowniczy pasterze zajmujący się głównie hodowlą kóz, niekiedy również owiec, bydła i wielbłądów. Lud ten zamieszkuje niskie szałasy z gałęzi przykrytych skórami zwierząt. Domy w wioskach nie mają okien, a w ich wnętrzach unosi się dym, co zapobiega przyciąganiu much i innych owadów. Oczywiście współcześnie Samburu korzystają ze zdobyczy techniki, jednak nadal pozycję społeczną wyznacza tu wielkość posiadanego stada. Tu nic nie jest wyreżyserowane! Jeden z samburskich wojowników pokaże nam najważniejsze zasady tropienia zwierzyny. Tu nic nie jest wyreżyserowane! Powrot do lodge.

Lunch w wyjątkowym miejscu przy wodospadzie, a następnie siesta wśród szumu wody i palm.

Tego dnia wybierzemy się nad jezioro Turkana (czas transferu: ok. 4 godz.). Największe słone jezioro Afryki zachwyca turkusowym odcieniem. Niezwykły ekosystem zbiornika powstałego w ogromnym rowie tektonicznym sprawił, że część obszaru została wpisana na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Okolice są właściwie bezludne, a kamienista pustynia wydaje się nieprzyjazna. My jednak udamy się w rejs prostą drewnianą łodzią z silnikiem na Wyspę Południową – zupełnie nieodkryte dla turystyki miejsce! Stając na lądzie, poczujemy się jak prawdziwi odkrywcy. „Wyspa tajemnic” pokryta grubą warstwą wulkanicznego pyłu od wieków inspirowała miejscowe plemiona do tworzenia niesamowitych legend o rozmaitych duchach. To wspaniałe miejsce do obserwacji licznych gatunków ptaków, ale znane jest również jako jedno z największych skupisk krokodyli na świecie! Kolacja i zakwaterowanie w skromnym, ale schludnym hoteliku w Loiyangalani – miejscu, którego widok niemal każdemu przywodzi na myśl „Gwiezdne Wojny”. Wieczorem będziemy podziwiać zachód słońca z lampką wina i widokiem na taflę jeziora Turkana.

Dzień nad Jeziorem Turkana. Po śniadaniu ruszymy do wioski El Molo, ludu liczącego zaledwie kilkadziesiąt osób. Ich przybycie na te ziemie jest owiane tajemnicą, a legendy mówią, że potrafili chodzić po dnie jeziora i rozmawiać z krokodylami. El Molo są nazywani „Panami Jeziora”, a ich wioski nie zmieniły wyglądu od czasu odkrycia obszaru w XIX w. Następnie udamy się do sekretnych źródeł u podnóża wulkanu Kulal. Z każdego z trzech miejsc wypływa woda o zupełnie innych właściwościach. Po południu powrócimy do Desert Rose, gdzie przy szklaneczce ginu z tonikiem wymienimy się wrażeniami (czas transferu: ok. 4 godz.).

Po intensywnym tygodniu w roli odkrywców nowego lądu przychodzi czas na wypoczynek. Nie ma lepszego miejsca na relaks w kameralnych warunkach niż Desert Rose. Każdy domek należący do lodge jest usytuowany tak, aby zapewnić prywatną przestrzeń Gościom. Można więc zaszyć się na cały dzień i wypoczywać w otoczeniu majestatycznej afrykańskiej przyrody lub wybrać się na trekking z piknikiem w okolicy. Wieczorem afrykańskie opowieści przy kominku i szklaneczce dobrego trunku…

Po śniadaniu pożegnamy się z Desert Rose i przejedziemy do Parku Narodowego Meru. Lunch i zakwaterowanie w campie. Po południu czeka nas pierwsze safari w parku narodowym. Położony w samym sercu Kenii jest jednym z najrzadziej odwiedzanych terenów chronionych w kraju. Również tutaj ochroną przyrody zajmowało się małżeństwo Adamsów. Poszukiwanie wielkiej piątki z Mount Kenią w tle z pewnością dostarczy wielu wrażeń. Powrót do lodge, kolacja i nocleg.

Po śniadaniu ruszymy na całodniowe safari. Czy uda się tym razem skompletować pełną wielką piątkę? Mała popularność parku sprawia, że przyroda jest tu jeszcze bardziej dzika niż gdziekolwiek indziej. Z powodu większej wilgotności powietrza oraz częstszego występowania opadów można tu znaleźć gatunki fauny i flory nie występujące w innych częściach kraju. Lunch zjemy podczas pikniku. Po przemierzeniu parku przejedziemy do Rezerwatu Kora nad rzeką Tana. Teren ten w latach 80. i 90. XX w. zmagał się z ogromną liczbą kłusowników. To tu walczył z nimi George Adamson, mąż autorki słynnej „Elzy z afrykańskiego buszu”. Powrót do campu, kolacja i nocleg.

Przejazd do Nairobi (czas transferu: ok. 6,5 godz.). Lunch zjemy podczas przerwy na trasie. Po długiej podróży czas na odpoczynek, kolację i nocleg. 

Po śniadaniu udamy się na zwiedzanie Nairobi. Przejedziemy do najpiękniejszej części stolicy Kenii – Karen. Odwiedzimy sierociniec dla słoni, gdzie przywraca się te piękne zwierzęta naturalnemu środowisku. Z kolei czas spędzony w Centrum Żyraf będzie niezwykłą okazją do spotkania oko w oko z długoszyimi pięknościami. Na lunch wybierzemy się do lokalnej restauracji. Po południu czas wolny na zakup pamiątek. Przejazd na lotnisko i wylot do Polski.

Dni 12–16:

WYBRZEŻE DIANI – WYPOCZYNEK

Istnieje możliwość wydłużenia wyjazdu o wypoczynek na wybrzeżu Diani w hotelu Eleven Pearl.
Plaża na Diani Beach jest jedną z najpiękniejszych na świecie. Wychodzi się na nią wprost z hotelu i można spacerować po niej godzinami. To idealne miejsce na egzotyczne i beztroskie wakacje z dala od tłumów! Cisza, spokój i natura oraz kameralny charakter hotelu to recepta na idealny wypoczynek.